Archiwum luty 2004


lut 23 2004 bajeczka o bobie budowniczym
Komentarze: 11

byl sobie raz bob budowniczy i bardzo lubil budowac domy :) pefnego dnia szamajac zielone kakao zadzwonil jego telefon.byl to mariuszz blade ktory domagal sie zbudowania mu tej upragnionej stodoly. bob budowniczy wyruszyl w dluga droge ash wreszcie dotarl na duze puste pole. szybko zabral sie do pracy- wzial w rece lopate, kilof i mlot pneumatyczny i  klej szkolny i zaczal budowac :) kiedy skonczyl zadzwonila do niego kret-ynka i bob  budowniczy jakna sygnale pedzil na drugie zlecenie. zanim sie obejrzal jush budowal bude dla psa- mazana. kilka dni pozniej bob budowniczy pojechal do kret-ynki obejrzec sfoje dzielo. kiedy zajrzal do budy, pogryzl go pies-mazan. bob bbudowniczy w wielkim pospiechu pobiegl w strone domu  blade'a wbiegl do srodka stodoly i ta sie zawalila i zabila na smierc boba budowniczego. kret-ynka zostala zagryziona pshes mazana, a blade pshygarnal mazanka :D

THE END!!!!!!!!!!!!

Wystapili: bob budowniczy (m0nisia), mariusz blade, kret-ynka (z pefnych psheczyn nie podam imienia kret-ynki), pies-mazan.   

m0nisia : :
lut 18 2004 hEyOs!!!!!
Komentarze: 12

SiEmKa SyStKiM tU aNiULkA. MoNiSiA cHfiLoWo NiE mA nEtU bO coS tAm CoS tAM... :D NaSzA kOfFaNa MoNiSiA wRoCi Do NaS zA kiLkA dNiUfF:) bEdZiEmY cZeKaC z uTeSKNiEniEm. A nAjLePiEj BeDziE jAk ZaLoZyMy KoLko RoZaNcoWe i BeDziEmY cZeKaC nA mOniSiE wSpOLniE... YeAh!!! zAkLaDaM  O (kOLkO) rOzAnCoWe. KtO siE pShhyLaCzA?????

m0nisia : :
lut 16 2004 RATUNKU!!!!!!
Komentarze: 5

ja nie wiem co sie dzieje.... boshe... jak tak sobie mysle.... to mi sie wydaje ze chce sie z nimi pogodzic....

wiem jak one mnie skrzywdzily... jak to bolalo... i boli nadal... ale w piatek bylam w takim stanie, ze gdyby podeszly, to bym sie pogodzila... Ada podeszla i jest "oki"

przeraza mnie to... z jednej strony chce zeby nasze stosunki przynajmiej w kalsie byly jako takie normalne... ale jak moglabym sie z nimi pogodzic po tym wszytkim (nie wiecie o wszytkim, bo nie chce do tego wracac)

wczoraj jak mnie nie bylo, to Pudyszakowa byla u mnie... pewnie chciala pogadac....dobrzez ze mnie nie bylo, dzieki :* Aniula ze mnie wyciagnelas, a jak przydzie jeszcze raz.... co ja mam robic??

;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

co mam zrobic?? splawic ja czy nie??

m0nisia : :
lut 15 2004 już jestem happy :D
Komentarze: 2

tamta notka to bylo takie ooo... pomyslalam i napisalam :D takie chwilowe :D

a teraz jestem wesola :DD bylam w Gdyni z Aniulka i Kaziem i Rekinem i spotkalismy Agule... fajnie bylo :D

nie wiem co pisac... nie chce mi sie... ide spac, dobranoc :D

m0nisia : :
lut 15 2004 smutno mi sie zrobiło....
Komentarze: 5

tak jakos smutno... i nuuudno.... nie wiem czemu..... tak jakos...

m0nisia : :