życzę Wam, zeby te Święta Bożego Narodzenia byly takie, jak chcecie, bo przeciez kazdy czeka na cos innego, chcialabym tez, abyscie je dobrze przezyli, aby Dzieciatko Jezus narodzilo sie w waszych serduszkach i bylo tam obecne zawsze =**
(musialam wstawic kartke z dzieciakami, bo to przeciez ja =))
a u mnie Święta nie będą chyba za ciekawe... bo w mojej rodzinie jest tak, jakby spędzanie ze soba czasu bylo największą na świecie karą, bez klutni sie nie obędzie =/
a fajnie bylo na wigiliach (raczej spotkaniach oplatkowych) na których juz bylam =D na Oazowym trochę nudno, ze starą klasa bylo super, milo sie tak spotkac w starym gronie, potoczyć bekę, poplotkować itd nawet wychcia przemówila do nas ludzkim glosem i plotkowala z nami =D a na końcu zostawilismy ja samą ze sprzataniem =] tz ja i Mati sie wymknęliśmy a reszta za nami =D a na klasowej z obecna klasa tez bylo milo, nawet sie nie spodziewalam ze bedzie tak milo, dobrze sie z nimi czulam, teraz juz wiem, ze napewno sie nie przeniose, zostane w tej klasie do konca, chyba ze cos sie jeszcze zmieni =]
oczywiscie nie obylo sie bez glupich życzeń... Karola życzyla mi żebym w Nowym Roku sie szybciej ubierala i szybciej jadla obiad =D a chlopacy z klasy: "zdrowia, szczęścia, pomarńczy, niech Ci Palma nago tańczy" (Palma to koleś z klasy =)))
dostalam śliczniutkiego misiaka od Magdy, kolezanki z klasy, misiu jest boski, taki milusi i super sie z nim śpi =)
