Archiwum kwiecień 2004


kwi 27 2004 8 dni!!
Komentarze: 6

do testów pozostalo tylko

8 dni!!

po co ja to pisze?? lepiej bym sie wziela za nauke....

:]

m0nisia : :
kwi 26 2004 testy!!
Komentarze: 5

nie ma mnie na kompie...

i nie bedzie

bo sie uczę...

do testów :/

wiem ze to bez sensu ze sie uczę na 9 dni (tak, tylko 9 dni zostalo) przed testami, ale musze się "rozpisać" żeby dobrze napisac prace i chce troche zadan z matmy porobic... tych trudniejszych...

mialam sie uczyc juz od wrzesnia, nie?

:/

ale musze teraz sie sprezyc, bo sobota mi wypada, bo caly dzien spedze na festynie na stadionie (ZAPRASZAM WSZYTKICH SERDECZNIE!! w sobote, chyba na 16 :) )

a jeszcze nie mialam neta caly wekend :/

nie chce mi sie uczyc....

ale musze....

:/

m0nisia : :
kwi 21 2004 czas
Komentarze: 6

nie mam czasu....

nie wiem gdzie on jest...

ale ja nie mam...

nie bralam....

a moglam kupic na zapas....

:P

zaniedbuje bloga, chcialabym zmienic szablon.... ale nie mam czasu.... ciagle cos.... nauka... nauka... nauka do testow... troche MRMR.... i nie wiem jak ja dam rade... mam zaleglosci... wszedzie... i nie mam czasu... :/

a pozatym to ogolnie jest cooolll :D pogodzilam sie z Klaudia (juz o tym pisalam) zaczelam gadac z Ania i troche pogadalam z Doma i jest miedzy nami lepiej... tak mi z tym dobrze..... bardzo sie ciesze :D

a dzis mam zly dzien, bo mnie dopadly moje uczulenia, na drzewa i kaszle, na trawy i kicham i placze i na gume do zucia i mam cale nogi i rece w wysypce :/ walek...

a co chwile mam jakiegos nowego filma... szczegolnie w szkole... bo MUSZE! a Aniulka jest wstretna, zboczna i goopia i zdradza biednego Urban-ka ktory teraz MUSI byc zazdrosny, a niejaka Kasia K oglada strony porno!

m0nisia : :
kwi 18 2004 wypas
Komentarze: 9

 

wypasione baranki, nie? :D

szczegolnie ten pierwszy mi sie podoba, ale na prosbe Edyty sa jeszcze de drugie :P

heheheh czarny baran taki jak ja :D

m0nisia : :
kwi 18 2004 pogodzenie
Komentarze: 3

dziś odwazylam sie na cos wielkiego, przyjamiej dla mnie

wyciagnelam reke do Klaudi, do zgody, chociaz to w sumie ja bylam ta pokrzywdzona....

ale potrzebowalam tego, zeby sie pogodzic, zeby byc w zgodzie z nia i z soba...

ale nadal we mnie jest cos... jestem inna.... nie potrafie gadac jaki kiedys... chociaz kiedys byloby nie do pomyslenia ze ja potrafie sie zamknac... zauwazylam to w ciagu ostatnich dni... teraz sie zamknelam... w sobie....

chcialabym zeby bylo tak jak kiedys, ale to nie mozliwe, tak nie bedzie... nigdy

mam trochę pretensji do siebie ze nie powiedzialam wszytskiego co planowalam powiedziec... ale tak jakos wyszlo...ona nawijala, a ja sluchalam i prawie nic nie mowilam... dziwnie bylo.... moze jeszcze kiedys jej to wszytko powiem... oby....

to byl moj kolejny krok na drodze do "lepszego zycia"

jaki bedzie kolejny? czyzby rozmowa z jeszcze kilkoma osobami....

a pozniej z pewnym chlopakiem... o powazniejszych sprawach :]

mam zamiar zrobic to wszytko juz, szybciutko!!

nie tracic czasu

m0nisia : :