Komentarze: 2
ZARAZ IDĘ SIE PINDRZYĆ I PRZED 14 MUSZĘ JUŻ WYJŚĆ NA HALĘ......
ZAPRASZAM WSZYSTKICH!!!!!!! WEŹCIE DUŻO KASY I PRZYCHODŹCIE
NIE BĘDZIE MNIE JUŻ DZIS NA GG RACZEJ...
POZDRÓWKI DLA WSZYTSKICH (NIE WIEM CO PISAĆ...)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
ZARAZ IDĘ SIE PINDRZYĆ I PRZED 14 MUSZĘ JUŻ WYJŚĆ NA HALĘ......
ZAPRASZAM WSZYSTKICH!!!!!!! WEŹCIE DUŻO KASY I PRZYCHODŹCIE
NIE BĘDZIE MNIE JUŻ DZIS NA GG RACZEJ...
POZDRÓWKI DLA WSZYTSKICH (NIE WIEM CO PISAĆ...)
i znowu nie ma.... ale zwala... nuuuuudnnnooooooo teraz........ jestem na tlenie... ale tam też nuuuno bo mam bardzo malo loodków z tlena...
loodku jeśli masz tlena to podacz sie do mnie na
Blehhh..... tata zmusil mnie do jedzenia obiadu.... mój pierwszy obiad chyba od 2 tygodni... blehhhhhh....... zaraz ruszam do pracy... w ogóle net mi nie dziala... pisze w wordzie, pozniej skopuje... nic mi sie ostatnio nie chce... moze mam depresje z tego powodu ze sie znowu szkola zaczela... nawet pisanie na blOoOgu mnie nie ciagnie... jakies glupie glupoty pisze....jestem w Barze... heh nawet mi sie nie chce tam nic napisac.... glupia jestem.... szkola na mnie tak dzia;a... nie mam sily na nic... nie dosypiam...
A moze moja depresja ma zwiazek z tym ze wzielam sie ze bal, heh namawiam wszytskich zeby poszli na bal... zeby tanczyli poloneza... kojaze pary... a ja... ogolnie to nei chcialam isc wcale... ale teraz prawie wszyscy ida... tylko odpady zostaja.... nie moge tego tak sobie odpuscic... pojde tez... chyba... bo jest jeszcze jeden problem.. ale nie wazne... napewno nei tancze, bo nie mam z kim... a H W D dziweksom...!!
nio bo jestem :DDDDDD ale tak naprawdę to chodzi mi o taką sytuację w szkole... na matmie... coś tam robimy zadania (ja nie, bo gadaam z Karoliną) i facetka mówi ze przykadu b nie zrobimy, bo jest jakieś dziwne i ona nie wie o co w nim chodzi... no to my w bekę... zaczęliśmy ją wyśmiewać.... i powiedziala ze jak ktoś zrobi, to dostanie 6 i ja wlaśnie zrobilam :DDDDDDD i tez bya beka na matmie... bo AP poszla do tablicy i zaczęla dodawać stopnie z centymatrami... <hahaha> Żepa do niej: "takie coś, zeby ktoś takie gupoty pisal, to mi sie jeszcze nidgy nie zdarzylo... jak dlugo ucze..." <hahaha> i jeszcze na technice.... teraz DSz odwalia... facetka oddawala spr.... 7 ocen pozytywnych (czytaj dwóje) reszta laski... a tylko jedno 5.... oczywiscie DSz.... a później skomentowala, ze sie wcale nei uczyla... bo ona nie musi takich latwych rzeczy... heh one mnei leczą....
heh :(((((((
ale w sumie nie byo tak źle... jakos mi ten dzień zlecial... ale w sumie nie robiam nic... tylko troche pobeczylam... z czego?? to nie ważne... ale są tacy którzy sie chyba domyślają... :DDD albo wiedzą... :DDD
ale trochę dziwnie bylo... wiecie... moje "ex przyjacióki".... heh ja je olewaam... a one mnie tez..... wogóle K sie źle czula... (moze miala kaca, podobno jeszcze tak...) i poszla po pierwszej lekcji do domu...jedna glupia mniej.... ale wtedy A szukala sobie kolezanek zastepczych... i sobie zrobily bande... hehehe.... bylo ich tam 5... bezemnie of course.... :DDD beeeka :DDD i na wf bylysmy na dworzu sie śniegiem pobawić i rzucalyśmy sie śniegiem na drużyny i byly one 5 i ja z Karoliną i calą resztą... ale je wsztystkie zmylam :DDD one mnie też, ale HIWD ale ogolenie to nieźle... tylko trochę sie ponudzilam czasami... ale tylko czasami.. przeważnie latalam z Alinką :))) jeśli chlopacy sie nie zaczną wtrącać to będzie nieźle, tak jak bylo dziś moglo by być juz do końca... spokojnie.... ale trochę smutno też bylo... bo one mi caly dzień opowiadaly o tym jak bylo na sylwku... wogole KJ caly czas... boshe co ona tam wyprawiala... byla tez na niemcu taka sytuacja... gadamy... o chlopakach...kazda o swoim... a ja... ale mniejsza z tym!!! itak jest dobrze :PP
pozdrówkuję i buźkauję!! szczególnie dwie stale czytelniczki mojego blOoOgusia... aNiULkĘ i Dz!3ci4k4