Archiwum 29 czerwca 2005


cze 29 2005 dramat zbębowy part 3
Komentarze: 4

buahahahahaha
jak juz sie dorwałam do tematu sadystyczno dentystyczno zębowego to nie mogę skończyć =D

a dzis stała sie tragednia =p
taka szokująco bekowa

jak jadłam kanapkę to ułamał mi sie kawałek zeba, tzn całkiem spory kawał, prawie cała przednia część... i to tego zbęba który miałam w pon robiony =]

beka sie skończyła i teraz mnie boli....
ale jestem nadal trochę w szkolu i dalej sie z tego śmieje

współczuję wam ze musicie to czytać, ale to jeszcze nie koniec =]

CDN =D

__________________________

a moi idiotycznu sąsiedzi... pan o inicjałach MM (wtajemniczeni będą wiedzieli) rzucił w dzieciaki kamieniem i trafił jednego gówniarza w głowę... koło oka =/ w sumie chyba nic powaznego małemu nie jest... ale sam fakt.... =/

m0nisia : :