Komentarze: 7
aaaaaaaaaaa...... wlasnie mi sie nudzi...
poszlabym se spac, ale wczoraj spalam do 18 (z malymi przerwami na jedzienie =)) i juz normlanie nie moge wiecej spac =)
a dzis byla beka, bo oczywiscie inteligentnie pewnego dnia stwierdzilam ze tesknie za moja kochana klasa z gim =) to stwierdzilam ze zorganizuje spotkanie klasowe, wypatrzylam idealny termin miedzy wolnymi dniami, marudzilam o tym przez dluuuuugi czas, wyslalam do wszystkich ze starej klasy smsy zeby byli o 12 w piatek 12 listopada pod gim i byloby super, ale dzis sobie stwierdzilam ze wcale mi sie nie chce z nimi spotykac =) (w ogole Karola przyszla po mnie o godzine za wczesnie =p ale co tam =p musiala dluuuuuugo na mnie czekac =)) ok 11:50 byllysmy pod szkola i czekalysmy, przyszedl Kisiel i Mimek i stwierdzili ze wiedzieli ze tylko my dwie glupie w ogole na to przyjdziemy =] i ze oni nigdzie z nami nie ida, ja doszlam do wniosku ze wcale nie chce mi sie z nikim gadac i wymarudzilam zeby Karola sie zgodzila zebysmy poszly do MCD na lody i zebysmy na nikogo nie czekaly =) w lasku spotkalysmy jeszcze Kryche ale on tez nie chcial isc z nami, gadalysmy z nim i przyszla jeszcze Dominika i poczekalysmy na Marzenke i w koncu we cztery poszlysmy na te lody =) bylo tak se =]
w sumie wiedzialam ze tak bedzie... ze nikt nie przyjdzie... na 26-osobowa klase przyszlo 7 osob to jest nic =] bo my zawsze bylismy zgrani =) ale i tak za nimi tesknie =)