Komentarze: 17
przed chwilą odwiedziła mnie koleżanka
ponad miesiąc sie nie widziałyśmy, to teraz sobie porządnie pogadałyśmy
po opowiadaniu co tam u kazdej z nas, ona zaczęła mi opowiadać co na Rumi słychc...
nadal jestem w szoku po tym co usłyszałam...
jedna koleżanka przeżyła po pijaku swój pierwszy raz... i teraz nie wie, czy przypadkiem nie zostanie mamusią... a chłopaka nawet nie zna....
inna kolezanka, trochę bardziej doswiadczona ma 24 letniego chłopaka (mężczyznę) i klockami to się oni nie bawią...
jeszcze inna parę razy sie sprzedała.. za nowe spodnie....
(piszę o dziewczynach w moim wieku (16 lat))
a koledzy nic lepiej... dwaj bracia, o rok i o 3 lata starsi odemnie szukają lasek, zawożą do domu, robią co trzeba, wymianiają się i bardzo dziękują paniom...
nie będę wyliczać ile osób skosztowało narkotyków... i ile osób już nie może sie od narkotyków uwolić...
o alkocholu nie wspomnę...
i w tym świecie ja...
jak bardzo ja tu nie pasuję...
naiwnie dumna z tego że narkotyki i sex jeszcze przedemną...
że piję wtedy kiedy chcę a nie kiedy musze...
i pytam samej siebie czy to ze mną jest coś nie tak, że to, co oni robią dla mnie jest niewyobrażalne?