Komentarze: 8
wakacje, wakacje...
mija dzień za dniem a jeden podobny do drugiego
ale jest fajnie =D
spędzam miło czas w miłym towarzystwie
chociaż baaaaaardzo tęsknię za ludźmi z relokekcji to jest oki
prawie oki...
bo jest taka jedne sprawa która nie daje mi spokoju...
pewna osoba, która sie tak bardzo zmieniła...
która nawet nie widzi swojej zmiany....
o którą baaardzo sie martwię
ale jak sama stwierdziła, nie mam po co sie o nia martwić =/
nie będę sie naprzykszać... jej życie.... jej sprawa....
boję sie tylko, że stanie sie cos takiego, jak w kwietniu....
ale.... co ja mogę... ?
ehhh... nie ważne...