Komentarze: 3
moje archiwum GyGy
i pamieć telefonu
pełne
buziaków/całusów/kissów/ ;*
pytań co u ciebie?/jak sie czujesz?/jak tam?/wszytko dobrze?
troski/tęsknoty/pewnego rodzaju miłosci
przeważnie krótkich wymian 'zdań'
z powodu braku czasu/zabiegania
po każdym wirtualnym odpowiedniku jestem bliżej prawdziwego spotkania
po każdym mam w oczach łzy
źle mi że jestem tu a nie tam....
chciałabym zostawić wszytko to co wirtualne...
z przekonaniem że wspomnienie tez jest formą spotkania...
ogladać zdjęcia tak często, że moze przestałabym przy nich płakać
ale co to za spotkanie bez wymiany chociażby wirtualnych uśmiechów...?