znowu do Niego....
Komentarze: 5
znowu Ty...
nie dajesz mi spokoju...
ciągle o Tobie myśle...
i wciąż patrzę...
i patrzę...
i ty na mnie też patrzysz...
ale inaczej...
widzisz cos innego...
ja widze kogos wspanialego z kim chcialambym byc...
a ty widzisz... ehhh.... szkoda gadac co mozesz we mnie zobaczyc...
a z chęcią patrzysz wcale nie na mnie...
patrzysz w inną sytonę...
czy to co czuję to zazdrosc??
moze nie...
nie, napewno nie
cos mniej negatywnego...
tylko to, ze ja tez bym tak chciala,
chcialabym, zeby moj widok byl dla Ciebie tak przyjemny, jak widok jej...
chcialabym... poprostu....
~~~~~~
a pozatym...
dzis caly dzien lazilam... nogi mi odpadaja =]
i mialam czerwone spodnie, mimo ze dzis jest pitaek... i taka beke sobie wytoczylam, bo jak bylo juz po 21 stanelam sobie pod latarnia.. tak sie oparlam... a taki facio tak sie na mnie dziwnie patrzyl... taka beeeeeka z niego =D
Dodaj komentarz