żeby nie było...
Komentarze: 3
żeby nie było że jestem jakąś siermięga...
że niby tylko ja miedzy kolejkę a peron wpadam (o czym Diana ostatnio wspomniała =p)
dzis jak wracałam do domu facet też nie trafił w stopień i wpadł w ta dziurę
to co że był stary i pijany...
solidaryzuję sie z nim, bo przeżyliśmy to samo ;_)
a w pociągu był jeszcze jedne koleś... który... płakał...
po policzku spływała mu łza....
prawdziwi faceci płaczą
...................
zgadzam się.
Dodaj komentarz