kwi 05 2004

UmArL, pŁaCzĘ


Komentarze: 11

Placze bo swiat jest warty lez... placze, wiec wy placzcie tez....

jessssssuuuuu jak mi zle.... znowu..... znowu smierc.... dzis dowiedzialam sie ze w sobote tragicznie zginal jeden chlopak z mojej szkoly... nie przyjaznilismy sie, nie kolezankowalismy sie, ale znalam go.... kiedys mnie wyzywal i wogole ale ostatnio sie pogodzilismy, czasem sobie pogadalismy, pozartowalismy... czesto mijalismy sie w szatni... jaaaaaa... nigdy z nim porzadnie nie pogadalam, baaaardzo tego zaluje.... po jego smierci nie zabraknie nikogo w moim zyciu, ale czuje strate, czuje brak, czyje pustke...

Pawel G, lat 16 - nacpal sie i sie powiesil

nie rozumiem jak to tak moze byc...

Boze widzisz co sie dzieje i nie grzmisz.....??

moze wyolbrzymiam, napewno nie czuje tego co czuja jego przyjaciele, znajomi z klasy (jesu, dziewczyny chodzily dzis cale zaryczane a pozniej poscili ich do odmu) ale z zadna smiercia nie umiem sie pogodzic.... a jego znalam.... placzcie ze mna....

m0nisia : :
***KaŚkA***(dIdI)
07 kwietnia 2004, 08:55
to...straszne...;(...nie nawidzę pogrzebów...a to dlatego że zawsze się roklejam i nie mogę...no nie mogę...po prostu odnaleźć siebie po takim czymś...biedny chłopak...widzocznie...miał powody do tego, co zrobił...smutne...strasznie...byłam tylko na jednym pogrzebie...ale...mojej bardzo bliskiej osoby...3majcie sie wszyscy...
06 kwietnia 2004, 11:07
W ciągu roku zabiło się moich dwóch znajomych. To było straszne. Wiem co czujesz. Ja też nie byłam z nimi w zarzyłej przyjaźni, ale teraz mimo wszytko mi ich brakuje :( A moim zdaniem Bóg ma w nosie, to co się dzieje na tym świecie. Przy czym zaznaczam, że to jest moje zdanie, bo nie mam ochoty na żadne kłótnie na tle religijnym. 3maj się, jestem z Tobą!
05 kwietnia 2004, 22:02
samobojstwo jest z jednej strony przejawem wielkiej odwagi zas z drugiej tchorzostwam i ucieczka od problemow... Nie znalam go [chyba...] ale po przecztytaniu tej notki zrobilo mi sie smutno...
kasia1986.eblog.pl
05 kwietnia 2004, 20:11
miala być ta minka: :,( :,( :,(
kasia1986.eblog.pl
05 kwietnia 2004, 20:09
:\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( :\'( to strashne...
aGuLa
05 kwietnia 2004, 19:41
niecierpie śmierci, pogrzebów .. a fee dlateggo nigdy na nie niechodze ... ale moze tak było zapisane na górze .. ehh
05 kwietnia 2004, 18:37
Mogę razem z Tobą popłakać Moniczko... I pomyśleć że jeszcze kilka dni temu mijałam go na holu ;(( Bosze jakie to jest straszne! Może i nigdy nie miałam okazji zamienić z nim wiecej niż dwa zdania ale nie mogę się z tym pogodzić, w sumie wiedziałam że w końcu kiedyś właśnie tak to się skończy (to czyli jego przygody z narkotykami) ;( P.S.-Mam nadzieje ze wiesz o jaka Anke chodzi, a jesli nie wiesz to podpowiem ze pierwsza litera mojego nazwiska to W... ;]
Diana=(
05 kwietnia 2004, 17:44
hmmMMmmm...może powiesiŁ..sie bo nie zaznaŁ szczęścia na ziemi...Jedyne co nam zostało to sie modLić..żeby...w niebie...doznaŁ spokoju..SamobÓJstwo?? wieLki akt odwagi..przykry..aLe..czasami konieczny=(
Karola
05 kwietnia 2004, 17:09
Boże ja tez nie moge w to uwierzyć, to wszystko jest takie dziwne.
Karola
05 kwietnia 2004, 16:58
Boże ja tez nie moge w to uwierzyć, to wszystko jest takie dziwne.
05 kwietnia 2004, 16:36
To okropne. Smierć nigdy nie była łatwa. Współczucia.

Dodaj komentarz