mar 10 2004

teraz bedzie coool :D


Komentarze: 5

postanowilam miec wszytko w dooopie, nie dolowac sie i nie przejmowac, chocby nie wiem co... to strasznie trudne i wogole ciezkie jak spadaja takie rzeczy jak na mnie ostatnio, ale mam zamiar sie trzymac... doszlam do tych odkrywczych wnioskow juz wczoraj i pisalam sobie notke, ale za dlugo pisalam i mi sie skasowala....

a czemu mialam takiego dola?? bo po pierwsze bylam chora i dlatego mi tak odbijalo... zawsze tak mam jak siedze w domu, jestem sama i sie doluje.... a do tego czulam sie zle... bylam chora na gardlo i jeszcze mialam goraczke a do tego okres... poprostu totalny DOL.... z jakiego powodu?? przedewszytkim pogrzebow... jaaaaa...... ja poprostu nie moge sobie z tym wszytkim poradzic... nie umiem sie pogodzic z tym ze ludzie umieraja, szczegole jesli jest to tyle ludzi w tak krotkim czasie... nie umiem sie pogodzic, ale do tego trzeba sie przyzwyczaic i za wszelka cene zyc dalej, przynajmiej udawac ze jest oki..... no i bylam na tym wyjezdzie integracyjnym... nie zintegrowalam sie.... dlatego ze mialam zjebany chumor.. nie moglam sie wlaczyc w rozmowe, w zarty... i ludzie to zle odebrali.. jakbym byla jakas inna, nie normalna, jakbym nie chcialam sie zintegrowac.... a do tego Daniel od pytania: "czy jem duzo ziemniakow??" rozpoczal rozmowe o moim wygladzie i o mich kompleksach... ://// jaaaaaa........ nie wiedzialam co mam odpowiedziec, zaczelam sie platac w zeznaniach i wogole... i tu tez mnie nie zrozumieli.... i doszli do wniosku ze sobie nie radze z moimi problemami i powinnam isc do psycjologa, co wy o tym sadzicie?? ....... i jeszcze byly takie zajecia w lesie..takie uniwersalne, ktore sa zawsze i niby pomagaja sie integrowac.... mi nie pomogly.... bo jak bylo cos takiego, ze grupa trzyma kije tworzac jakby most i ty masz przejsc, to ja chyba 3 razy spadlam (mam siniaki po tym) i jakiegos kija zlamalam... cos tam cos tam.... a pozniej na sam koniec byl "skok zaufania" polega to na tym, ze stoisz na podwyzszeniu (my akurat na skrzynkach po piwie) tylem do grupy a oni wyciagaja rece a pytaja czy im ufasz i masz skakac.... i ja nie skoczylam... tz w koDcu skoczylam, ale nie tak jak trzeba bylo... bo jak juz mialam skskac, to ten facet mnie popchnal... i spadlam... i pozniej sie balam... poryczalam sie i wogole... a oni na mnie z japa... ze czemu nie skacze, czy nie chce sie z grupa zintegroweac....i pozniej bylo dziwnie... i nadal czuje sie dziwnie.... tak mi zle z ty... a dzis sie jeszcze dowiedzialam ze Ania mnie obgadywala wlasnie ze nie skoczylam i ze jej sie to nie podoba.... :///// ale bedzie juz tylko lepiej... pogadalam sobie z Magda i ona mnie zrozumiala i powiedziala ze jak ktos poruszy ten temat z nia, to bedzie mnie bracic i probowac zeby ludzie poprostu wiedzieli o wszytkim....

m0nisia : :
wrobel90
14 marca 2004, 19:00
Na nowo odpalam bloga.A wiec zapraszam !!!
3lż4n
14 marca 2004, 15:44
ta nie przejmuj sie nimi olej ich na maxa i postepuj zgodnie z zasada chuj na to klade bo i tak damy rade a tak poza tym jezeli ania cie obgadywala to jej zapierdol i ogolnie jej nielub i pamietaj o lolu
***KaŚkA***(dIdI)
12 marca 2004, 17:35
Ja też miałam taki problem że się ze mnie wyśmiewali ale już wszystkich olałam i jest dobrze, czasem patrzą na mnie krzywo ale było gorzej,. jak ja się bardzo tym przejmowałam a to było bez sensu:)...główka do góry:) papa:*:*
aNiULciA
11 marca 2004, 11:27
zlefka na nich... olefka! i dasz rade... czasem ludzie wysmiewaja sie z wygladu.. wiem she to pshykre... ale ludzie potrafia byc tacy chamscy...heh... powiem tyle: jak sie komus cos nie podoba to chuj mu w dupe... a ty m0nisia nosek do gory i ...pamietaj...jakby cuś to mash mnie...
aGuLa
11 marca 2004, 08:36
nieprzejmuj się tymi ludzmi .... jush niedługo pojawi szczęscie (bo ona pshyjdzie z wiosną ale ciii bo ja miałam nikomu niemufić :P) ... nie no ja sobie ciebie NIE wyobrasham smutnej ... wiec głowa do góri i będzie dobshe :) ... BUZIAKI :*:*

Dodaj komentarz