mar 24 2005

lepiej


Komentarze: 5

lepiej

jakoś przeżyłam

trochę przeszło

w końcu nawet z najstraszliwszą wiadomoscią można sie oswoić

 

a dziś

dowiedziałam się

wiem i mam na to 100% pewność

i niby sie cieszę

bo ta wiadomość powinna być wielkim powodem do radości (dla mojej mamy jest)

a ja czuję coś jakby zawód....

m0nisia : :
24 marca 2005, 21:59
tejjj ja nic nie sQmawszy =/
żyleta=)
24 marca 2005, 20:36
troche nie wiem ocb/o co biega/... wiec tylko pozdroowie!
24 marca 2005, 19:51
stołu obfitego ale bez przesytu pogodniej radosci bez zadnego zgrzytu swiątecznych gosci ale nie w nadmiarze odpuszczenia grzechow jak obyczaj kaze maku do kluseczek a do szynki chleba pokoju w rodzinie laskawosci z nieba :)))
NieZnajomaaa
24 marca 2005, 18:46
nie wiem o co chodzi... więc może lepiej jak się nie bbędę wypowiadać :P Pozdraffiam :*
24 marca 2005, 17:40
Hmm.......

Dodaj komentarz