cze 27 2004

koniec kochanej 3a


Komentarze: 8

no i juz po...
juz koniec...
juz nie istnieje moja kochana klasa 3a....
tak mi jakoś dziwnie....

zakonczenie bylo takie nudne, takie bezpluciowe... na apelu dostałam najwięcej nagród =] ale nie bylo nic, co by wywolalo w nas placz.... adnych wspomnien zadnych takich wielkich porzegnan... nawet przemowienie ktore mowil Kuba Warmuz bylo takie mało romantyczne... ja chciałam mowić przemowienie, ale za pozno napisałam...  troche romanticy sie zrobilo jak dziewczyny zaczęły spiewać piosenki... były: "rzeka marzeń", "zły czas" i "chcę tu zostać" na kazdej z nich juz juz prawie ryczałam ale zaczynalam spiewać i szalec i łzy mi przechodziły... beka byla, bo samorzad zrobil taka ankiete i byly przeznawane nagrody np dla najlepszego organizatora (ja =]) i dla najladniejszej dziewczynyu, chlopaka, dla najwiekszego gaduly, spoznielskiego, dowcipnisia itd i przy tym niezle beki odchodzily, bo NIKT nie znal wczesniej wynikow i byly wielkie zaskoczenia =]
w klasie to juz w ogole było nudno, zadnego calowania, zadnych usciskow, zadnych porzegnan... tylko wychcia nam dala wszytko to co miala i poszlismy... tak normalnie, jak codziennie wychodzilismy ze szkoły... tak bez swiadomosci ze to juz koniec, ze juz nigdy wiecej tam nie wrocimy... =/ poumawiałam sie w wieksza czescia moich znajomych, ze zadzwonimy, kiedy się spotkamy itd i kazdy poszedl w swoja strone... Karola mowi ze moze to i lepiej, bo jakbysmy sie porzegnali, to by bylo porzegnanie takie na cale zycie, ale my sie nie porzegnalismy, więc musimy sie spotkac =]
narobiłam pelno zdjec i popowieszam sobie na scianie =] zebym pamietała jak oni wszyscy wygladali =]
i tak zakonczenie minelo z usmiechem, spokojnie i wrecz nudno... dopiero pozniej tak sie dziwnie poczułam.... tak smutno... tak jakby mnie wyrzucili z domu... ja w tej szkole spedzilam tyyyyle lat... o byl moj drugi dom... a teraz musze sobie szukac innego miejsca... bardzo sie boje liceum...

 

PS jak widac mam nowy szablonik =] tylko czy ktos juz takiego nie mial??

m0nisia : :
29 czerwca 2004, 14:58
Mi by nie było szkoda mojej klasy ... napewno znowu poznasz nowych i ciekawych ludzi:D Szablonik milutki :-)*
Diankuś
28 czerwca 2004, 19:41
jak ja czytam Twoją..notek to mi sie pŁakać..chce..eh....a szaBLonik taki sŁoneczny super:)
aGuLa
28 czerwca 2004, 10:26
szablonik fajniutki .. i nie bój się liceum ... napewno wszystko będzie dobrze ... 3maj się :* .. dozobaczenia niedługo .. =)
aNiuLa
27 czerwca 2004, 21:54
a szabLon... jest super.... te koLory.. takie żywe... i te miśki =)... poza tym też się boję Liceum... bardzo...
aNiuLa
27 czerwca 2004, 21:53
u nas byŁo zajebiste pożegnanie... ja już ryczaŁam na saLi... potem w kLasie to już wogóLe.. wszyscy cryinG... ALe się spotykamy... wczoraj mieLiśmy caŁonocną bibę i dzisiaj rano wróciŁam do domu i wŁaśnie weszŁam bo byLiśmy na poLance w Lesie =) i niepotrzebnie pŁakaŁam...
KaSiUlKa=*
27 czerwca 2004, 19:41
Tak..bez pożegnania..ale to już nie będzie to samo..już nie będzie tych ciągłych śmiechów na lekcjach, wygłupiania się ze swoimi kolegami i koleżankami..moja klasa nie należy do najlepszych, ale będę bardzo tęsknić za nimi..Jeny..mówię to tak, jakbym miała wyjechać do innego kraju..ale..troszkę..mi przykro..ja nie chcę iść do liceum, rozstawać się z ludźmi z którymi jestem od 6 roku życia..3maj się Moniśku..pozdro i buźka=*
kasia1986 / http://kasia1986.ebl
27 czerwca 2004, 16:34
oooj nie booj sie liceum :)) Jak trafisz na zgrana klase, tak jak ja, i troche sobie dasz na luz z nauka (no wiesz - sciagi itd) to stwierdzisz, ze jest roownie git jak w gimnazjum :)))
Karola
27 czerwca 2004, 15:06
no ta... wakacje... fajno:D przeslesz mi to fotki??:P mam juz tego filma z srody aaa... ciebie nie bylo!! now iec miałam kamerke i treciklismy filmik:) mam to juz poskładane i jest ok:D

Dodaj komentarz