sty 30 2004

dziękuje


Komentarze: 2

dziekuje wszytkim moim pocieszaczom... wszytkim którzy mnie dzis pocieszali.... u mnie nadal źle... ale lepiej... myśle caly czas o tym co zorbilam źle... co moglam zrobic żeby tą przyjaźń uratować... heh niektórzy z was mówią ze to nie byla przyjaźń... kiedyś napewno byla..... czuje sie winna.... jest mi smutno, źle... brakuje mi poczucia ze moge zadzwonic do Ady... nawt w komórce lista w mojej książce telefonicznej zaczyna sie od niej....... ale każdy z was mówi ze bedzie lepiej, wiec bedzie lepiej.... musi.... z dnia na dzien bede coraz bradziej wesola... ale to pare dni potrwa... nie przejmujcie sie jakimis chumorami.... jeszcze raz wielkie dzieki :***

m0nisia : :
01 lutego 2004, 18:02
nie masz za co dziekowac... ty na moim miejscu zachowalabys sie tak samo... Nie mialas w tym wszystkim ani grama winy... a odchodzac od tematu to fajny masz szablon :)
30 stycznia 2004, 22:05
nie ma za co, pamiętaj she zafshe moshesh na mnie liczyć koffanie, nie pshejmj się ja fiem she to rdudn,e ale nosek do góry i będzie lepiej. ty nic w tym nie zawinilaś, bo jesteś bardzo mądra i sympatyczna i wogóle i nie miałaś w tym zadnej winy. nie pshejmuj sie pojebami ja fiem she to trudne ale pamietaj she ja jestem z tobą i zafshe moshesh do mnie pshyjsc! i pamiętaj: nic nie zrobiłaś źle!!

Dodaj komentarz