Bez tytułu
Komentarze: 5
rok od śmierci Jana Pawła II
i co?
nie wiem...
a inni?
jedni pewni swego, rozmodleni, porwani duchem pokolenia JP II
drudzy niczego nie chcą, nic nie zauważają, w nic nie wierzą, są sceptycznie nastawieni
a ja?
sercem i dusza z pierwszymi a drudzy trzymają moje ciało....
we wtorek miną dwa lata od śmierci Pawła...
dwa lata
tyle czasu.... jak to szybko leci...
a ja znowu nie wiem... skąd brać pewność....
'jeśli są watpliwości to swiadczy, ze jest jeszcze trochę życia'
jak nikt o nic nie dba
nie myśli o drugim człowieku
jak ma na wszystko wyjbne
nic nie widzi, nic nie zauważa i obchodzi go tylko własny tyłek.
to rzyczywiście szybko minęło.
a ja pamiętam każdą myśl tego całego roku.
to sie nazywa samoświadomość:)
kis.
i ważne, że mimo wszystko pamiętamy
[*]
Dodaj komentarz