Bez tytułu
Komentarze: 3
świątecznmy nastrój w moim pokoju...
pokolorowałam prezent (ale cciiiiii, bo jeszcze mnie za to zabija)
wycięłam parę gwiazdek i przykleiłam je na klej na okno
nie postawiłam choinki, bo u mnie na stole stoi monitor, wiec przystroiłam drewnianymi zabawkami monitor (czy on w ogóle jeszcze działa?) mam dwa wcielenia Mikołaja, saneczkarza, narciarza, szopkę przyklejoną na środku ekranu i dwa bujające sie koniki na biegunach ;_)
chcę jeszcze kilka gwiazdek zrobić i tak je wszędzie porzywieszać ;D
noc spedziłam z książką, brakowało mi dużej ilości czytania
boję sie jutra, bo nie bezie tak jak być powinno, boję sie, a podobno jak ktoś ma serce czyste to nie ma w nim miejsca na strach....
i hahaha.
proponuje jeszcze lampki wokol lozka i widzialam takiego fajnego mikolaja co sie wspina po sznurku do okna:D ha ha hee..
jakbys sie wczytala w poprzednia ksiazke to tez...
pozdrawiam gorąco.
Twoj guru z biblioteki.
No w ogole te swieta beda jakies takie dziwne, w cieplej temp. bez sniegu! psss.. jedyne co to ta moja zupa z karpia!!!! pyychooota! :D
Dodaj komentarz