gru 22 2005

a jednak


Komentarze: 3

ale z was marudy :P
nawet odejść z bloga sobie spokojnie nie mozna :P

a zbieram sie do napisania tej notki juz od jakiegoś czasu...

ostatnio byłam wkurzona, bo nie mogłam zdążyć na kolejkę... przez ostatni tydzień 3 razy się spóźniła, i to tak, że odjechała mi sprzed nosa... więc moje pierwsze postanowienie noworoczne jest takie, że bedę wychodziła conajmniej 20 min przed odjazdem kolejki i ani minuty później! (miałam jeszcze opcję żeby zacząć szybciej chodzić a nie sie wlec, ale wole to pierwsze :P)

no i szkoła...
semestr sie skończył... no coment... jeszcze nigdy nie było tak źle, ale.... mogło byc gorzej ;_)

chodzi mi po głowie
Last Christmas I gave you my heart
but the very next day you give it away
i tak sie zastanawiam nt tego co u mnie w sercu...
i takie nic mi wychodzi... żal trochę (muszę też pisać ŻAL, bo wszysycy piszą :PP)

mielismy 'wigilię' w klasie... bez nawet kolęd... ateiści... podobno dziś było lepiej niz rok temu.. czy ja wiem? :/

i jakos tak nie bardzo mnie cieszy perspektywa zbliżajacych sie Świąt... nie lubie rodzinnych akcji z moją rodzinką... wiem że to źle.. i przykro mi z tego powodu... nie chcę tak... ale co ja moge? :/

tak jakos nostalgicznie mi sie zrobiło...

czytam fajną ksiazkę :D taka zwariowana i szalona... główna bohaterka mi kogos przypomina... najbardziej charakterystyczny moim zdaniem cytat: 'bo ja czasami trche tracę kontakt z rzeczywistością.... o! kaczka' :P

m0nisia : :
23 grudnia 2005, 23:15
MOWILAM CI ZE TA KSIAZKA JEST FAJNA!!!!
MOWILAM CI!!!
i na pewno twoja wigilia nie bedzie gorsza od mojej (zapraszam na bloga), ale jest jeden pozytyw: jest strzasznie duzo jedzzenia wiec siedze sobie i jem i mam wszytsko w nosie, czego i tobie zycze:* trzymaj sie
hmm...
23 grudnia 2005, 13:02
wesołych świat, duzo prezentów, zajefajnego sylwka:)
22 grudnia 2005, 21:52
No u mnie w klasie dzisiaj tez byla Wigilia.. i tez bez koled, bo nikt nie przyniosl radia na plyty :P czy jak to tam sie mowi :P hehe ale bylo okej:D

Dodaj komentarz